czwartek, 14 listopada 2013

Rozdział LXXI

Następnego dnia rano obudziłam się wcześnie, zaspana podniosłam się z łóżka i powlekłam w stronę mojej toaletki przy której stojąc spojrzałam lusterko, wyglądałam strasznie. Moje oczy były całe czerwone i piekły za każdym razem gdy usiłowałam mrugnąć, mało tego na twarzy rozmazany miałam tusz do rzęs ,a w moich oczach wciąż widać było łzy w dodatku bolała mnie głowa. Umyłam i wytarłam dokładnie twarz po czym zaczęłam nakładać makijaż tym razem zeszło mi się z tym dłużej niż zazwyczaj. Dopiero po pół godziny wyglądałam jak człowiek. Zeszłam na dół mimo iż bałam się rozmowy z Germanem która prędzej czy później ,ale będzie musiała się odbyć. Gdy weszłam do jadalni wszyscy siedzieli już przy stole i kończyli jeść wówczas gdy ja dopiero przyszłam. Grzecznie przeprosiłam za spóźnienie i dołączyłam do reszty. Wkrótce wszyscy zaczęli się rozchodzić w efekcie przy stole zostałam tylko ja i German.
- Chciałbym przyprowadzić tu dzisiaj kobietę z którą mam zamiar omówić pewne sprawy biznesowe, liczę ,że nie masz nic przeciwko i ,że nie wyrządzisz mi tutaj żadnych scen zazdrości?
- Do mnie mówisz? - Powiedziałam, nie dowierzając w to co usłyszałam po czym dodałam: - Czy Ty się słyszysz? "Sceny zazdrości?" Czyli tak mnie postrzegasz, miło, nic się nie zmieniłeś. - Powiedziałam kiwając głową z niedowierzaniem po czym wyszłam z domu, kierując się w stronę studia. Gdy doszłam zaczynały się lekcje w efekcie czego nie zdążyłam się nawet przywitać z nikim z nauczycieli nie wspominając już o rozmowie z Antoniem. Lekcja minęła dość miło, dzieciaki miały kontynuować zadania które przydzielił im Pablo ,a ja miałam i pomóc i nadzorować wszystko. Po lekcji weszłam do pokoju nauczycielskiego gdzie zastałam tylko Gregoria, nie miałam z nim ochoty rozmawiać ani przebywać w jednym pomieszczeniu jako iż widziałam ,że teraz będzie się bawił moim kosztem i triumfował po odejściu Pabla.

2 komentarze:

  1. Nie, nie, nie i jeszcze raz niie!!! Germangie ma być razem, a nie jakaś kurde kobieta od spraw biznesowych!!! Chodzi o Esmeralde, zgadłam? Nie nawidzę jej!!! Germangie niech będzie razem<3 <3 <3 :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak chodzi o Esmeraldę :D A co do Germangie to zobaczymy jak potoczą się sprawy ;)

      Usuń